Człowiek o konkretnych zainteresowaniach. Innymi tematami nie pogardzi, lubi rozmawiać praktycznie o wszystkim, więc chyba dlatego prowadzi owego bloga. Pisarz ze mnie marny, chociaż lubię często usiąść przed klawiaturą i wypowiedzieć się na jakiś konkretny temat w bardziej wyważonych słowach niż typowy język potoczny używany w rozmowach głosowych.
@Daszek Było to zaskoczeniem, owszem, ale jednak mnie to nie dziwi. To widać produkt czasów, w których strasznie fascynowaliśmy się, my, Polacy, muzyką francuską.
No proszę, włoska wersja, francuska… co dalej? Nieźle, nieźle…
W moim najnowszym wpisie, dokładnie w filmiku od jakiejś 16. minuty i 50. sekundy, jest wersja orkiestrowa. Właśnie dzięki Twojemu nagraniu tę piosenkę poznałem, a później też różne teksty. :D
9 odpowiedzi na “Psia jego mać”
Nie wiem o co chodzi, ale wiem już na czym było wzorowane kiedy miałam lat 15 daj dupy daj. https://www.youtube.com/watch?v=myIvgyeVXMo
@Daszek Było to zaskoczeniem, owszem, ale jednak mnie to nie dziwi. To widać produkt czasów, w których strasznie fascynowaliśmy się, my, Polacy, muzyką francuską.
Zmartwię was, było coś wcześniej.:
https://www.youtube.com/watch?v=oCugg-HsMuM
Nie działa, już któryś twój link z kolei.
Skopiuj do przeglądarki.
No działa przecież ten link
No proszę, włoska wersja, francuska… co dalej? Nieźle, nieźle…
W moim najnowszym wpisie, dokładnie w filmiku od jakiejś 16. minuty i 50. sekundy, jest wersja orkiestrowa. Właśnie dzięki Twojemu nagraniu tę piosenkę poznałem, a później też różne teksty. :D
Jak na moje wersja włoska nowsza.